biegówki

Narty zjazdowe
 i biegówki

Na narty do Zieleńca albo do Czech

Specyficzny mikroklimat porównywany do alpejskiego oraz północne nachylenie stoków sprawiają, że sezon narciarski jest tu jednym z dłuższych w Polsce – zwykle listopadowe opady śniegu pozwalają otworzyć sezon już w pierwszych dniach grudnia. Natomiast doskonałą okazją do zakończenia sezonu jest dla wielu narciarzy Wielkanoc, którą świętować można zatrzymując się w Lasówce, a przy okazji wybrać się na narty – temperatura jest zwykle znacznie wyższa niż zimą, jednak śnieg nadal leży na trasach i stokach, ratraki pracują, działają wyciągi.

Najbogatszą infrastrukturą narciarską może pochwalić się Zieleniec Sport Arena, położony w odległości zaledwie 5 km od Lasówki. Mnóstwo wyciągów (od taśm i orczyków do kanap i gondoli), 23 km tras narciarskich, snow park, rynna half pipe, a także wypożyczalnie i szkółki narciarskie działają codziennie od godz. 9 rano. Ponieważ większość tras posiada oświetlenie, szusowanko można skończyć o godz. 20 na nocnych jazdach.

Wszystkie parkingi w Zieleńcu są bezpłatne, a na wyciągi obowiązuje jeden karnet, do nabycia w kasach przy stokach. Do wyboru są karnety czasowe (na godziny lub dni) oraz punktowe. Jeśli zgłodniejesz lub będziesz potrzebować odpocząć przy kubku gorącej herbaty, możesz wybrać coś z bogatej oferty barów i restauracji w całym Zieleńcu.

Usytuowanie Lasówki bezpośrednio przy granicy sprawia, że na narty można wybrać się także do Czech. Jednak w okolicy nie znajdziemy jednego dużego ośrodka sportów zimowych, a kilka mniejszych, z pojedynczymi wyciągami i kilkoma trasami. I tak w niedużej odległości szusować możemy w: Ski Centrum Říčky (6-os. kanapa, 2 orczyki, taśma dla dzieci; 3 trasy zjazdowe; ośrodek startuje o godz. 8), Bedřichovka (orczyk), Areál Černá Voda (orczyk), Ski Centrum Deštné (2 kanapy i 3 orczyki, 6 tras zjazdowych), a już wkrótce w przygotowującym się do otwarcia Skiareál Orlické Záhoří (kanapa).

A gdzie na biegówki?

Tu poprawnych odpowiedzi jest kilka, w zależności od tego, czy to początek, środek czy koniec sezonu, czy zima nas rozpieszcza, czy akurat ma focha. Najbliżej położone trasy biegowe to te w Lasówce. Znajdują się w górnej części wsi, z głównej drogi należy zjechać przy kościele, w stronę lasu. Przy wystarczającej grubości pokrywy śniegowej ratrakowana jest Ósemka – pętla na polanie w kształcie ósemki o długości niecałych 5 km. Wraz ze zwiększającą się grubością pokrywy śnieżnej następna przygotowywana jest także Trzynastka (dł. 13 km) – urocza trasa po lesie, która oprócz odcinka „Serpentynki” jest dość płaska i łatwa. Dodatkowy bonus to łącznik między obiema pętlami.

Dobrze utrzymanymi trasami może pochwalić się Stacja Narciarstwa Biegowego w Spalonej (odległość od Lasówki to ok. 10 km) – tutaj oprócz kilku ratrakowanych tras (najdłuższa i najciekawsza to ta na Jagodną) znaleźć można również takie przydatne bonusy jak wypożyczalnia i instruktor biegówek oraz pyszne jedzenie w schronisku PTTK Jagodna.

Następna propozycja to trasy biegowe w czeskiej części Gór Orlickich, a więc przede wszystkim wokół Wielkiej i Małej Desztnej, między Šerlichem a Orlicą w Zieleńcu, do tego Pěticesti i Cihalka. Z uwagi na fakt, że są najwyżej położone ze wszystkich tu wymienionych szlaków, najwcześniej pokrywają się śniegiem, a więc są ratrakowane jako pierwsze w sezonie. Równocześnie dobre warunki biegowe utrzymują się tutaj najdłużej, zwykle jeszcze w kwietniu. Wystarczy udać się autem w kierunku Mostowic, za przejściem granicznym skręcić w prawo i jechać główną drogą. Duży bezpłatny parking po lewej stronie drogi oznacza, że dotarliśmy do celu (odl. 14 km). Przy drodze znajduje się mapa z zaznaczonymi trasami. Natomiast nieco dalej po prawej stronie zobaczymy drugi parking oraz schronisko Masarykova Chata – w tym kierunku należy się udać, jeśli zdecydowaliśmy się na trasę na Šerlich, łączącą się z polskimi szlakami.

A gdzie na biegówki?

Kolejna propozycja, zwłaszcza dla mieszanych par biegówkowo-narciarskich to trasy biegowe w Zieleńcu, które łączą się z trasami czeskimi. Mają one swój początek przy „Kamieniu”. Tak popularnie nazywane jest miejsce tuż przed wjazdem do Zieleńca (od strony DK 8), gdzie stoi obelisk z pamiątkową tablicą poświęconą Heinrichowi Rübartschowi – lokalnemu prekursorowi turystyki aktywnej i narciarstwa biegowego. W tym miejscu znajduje się też tablica informacyjna z mapą, na której zaznaczono poszczególne trasy biegowe. Trasy te są oznaczone, dość łatwe, regularnie ratrakowane, ze śladem do klasyka. Nie do pominięcia są też walory widokowe – część szlaków umożliwia podziwianie pięknej górskiej panoramy. Szczególnie warta polecenia jest trasa „Zieleniec”, która poprowadzona została ponad wyciągami narciarskimi. Jak twierdzą wtajemniczeni, można tu odczuć wyższość narciarstwa biegowego nad zjazdowym, i to dosłownie. Połączenie tras z doskonale utrzymanymi czeskimi szlakami dla biegaczy dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność.

image/svg+xml
Informacja

Warto w tym miejscu wspomnieć też o trasie na Jamrozową Polanę (Centrum Polskiego Biathlonu). Zaczyna się ona również przy „Kamieniu”, ale należy przejść na drugą stronę drogi dojazdowej. Szlak ten ma ok. 7 km i wiedzie przez lasy.

Nocne biegówki

Oczywiście na biegówki zawsze możesz wyskoczyć po zmroku lub nawet w środku nocy, wystarczy tylko czołówka. Ale my tu mamy prawdziwego game changera – oświetlone trasy biegowe przy samej granicy, czyli Ski Arena Orlické Záhoří, czynne w sezonie codziennie od zmroku do godz. 21. Warto wybrać się doświadczyć czegoś takiego, ponieważ trasy biegowe z oświetleniem to w Polsce prawdziwa rzadkość. Przekraczając granicę w Mostowicach skręcamy w prawo i po ok. 2 km zobaczymy oświetlony parking i początek trasy, o łącznej długości ok. 12 km.